Rok 2016 był rokiem odkryć, opowieści, nowych i starych autorów, ale zwłaszcza wielu przeczytanych książek, ratowanie ich jako ulubionych 5 czytań 2016. Jak prawie zawsze, tematy takie jak kraje południowe, globalizacja czy podróże są obecne w moich propozycjach, więc zapraszam do rozpoczęcia kolejnej (i ciepłej) recenzji, aby złagodzić zimę, jednocześnie myśląc o tym, jakie lektury staną się w tym roku Twoje ulubione.
Czy jesteś na to gotowy?
Lew afrykański - Amin Maalouf
Dużą część tej książki przeczytałem podczas długiego postoju w Las Palmas i prawda jest taka, że jest to lektura, która chwyta Cię od pierwszej chwili, zwłaszcza jeśli lubisz literaturę historyczną osadzoną w egzotycznych krajach. Ta praca Libańczycy znacjonalizowali francuski Amin Maalouf obejmuje życie jednego z najbardziej nieznani odkrywcy XVI wieku, Hasan bin Muhammed al-Wazzan al-Fasi alias Lion the African, syn Granady, z którego on i jego rodzina musieli opuścić po przybyciu Kastylijczyków i kupiec w miejscach takich jak Sahara, Morze Śródziemne czy miasto Rzym, gdzie został przekazany papieżowi Leonowi X. Książka, która opowiada o przygodach żywiołowego i pełnego życia człowieka, który definiuje historię tego urażonego Maghrebu po chrześcijańskiej rekonkwistach.
Cudowne, krótkie życie Óscar Wao autorstwa Junot Díaz
W 2008 roku amerykański autor pochodzenia dominikańskiego Junot Díaz zdobył nagrodę Pulitzera za swoją pierwszą pracę, powieść o odmiennej imigracji, w połowie drogi między krytyką, dramatem i humorem, zatytułowana The Wonderful Short Life of Óscar Wao. Historia, którą odkrywamy dzięki Oscarowi, młodemu człowiekowi maniakiem i pulchny, mieszkający z siostrą i matką w New Jersey, uciekający z niespokojnej Dominikany pod rządami Trujillo. Trzy pokolenia skondensowane w delikatną, zwinną powieść, idealną do czytania w czasach, gdy obecność Donald Trump dodatkowo wzmacnia znaczenie literatury diaspory. Wysoce polecany.
Na południe od granicy, na zachód od słońca, przez Haruki Murakami
Przeczytałem kilka powieści Murakamiego, ale myślę, że do tej pory nie trafiłem na jedną tak lekką, prostą i piękną jak ta w tej książce. Na południe od granicy, na zachód od słońca, której tytuł zaczerpnięto z piosenki Nat King Cole'a, opowiada historię dwóch przyjaciół z dzieciństwa, Hajime i Shimamoto, którzy po przeprowadzce w okresie dorastania rozstają się. Wiele lat później Hajime mieszka z żoną, dwiema dziewczynkami i jest właścicielem odnoszącego sukcesy klubu jazzowego, w którym ponownie pojawia się Shimamoto, zmieniając wszystko na zawsze. Piękna powieść, która w wielu momentach z zaciekawieniem przypominała mi jeden z moich ulubionych filmów, również gorąco polecana: W nastroju na miłość, autorstwa Wong Kar-wai, urodzonego w Hongkongu.
Zdekolonizuj umysł od Ngũgĩ wa Thiong'o
Muszę przyznać, że wygranie tego turnieju było moim ulubionym Tegoroczna Nagroda Nobla w dziedzinie literatury, zwłaszcza że było to kilka tygodni przed dostawą do nagrodę, którą odrzucił Bob Dylan Kiedy skończę ten esej, tylko zainteresowani Afryką i jej problemami naprawdę to docenią. W Decolonizing the Mind kenijski Thiong'o omawia wiele sposobów, w jakie kolonializm i postkolonializm wpłynęły zarówno na kulturę, jak i literaturę afrykańską w ciągu ostatniego stulecia. Analiza kontynentu, na którym kolorowe dzieci (te, które mogłyby się uczyć) powinny ponad wszystko kochać Szekspira i odrzucać Achebe lub konsumować całą literaturę XIX wieku, która traktowała Afrykanów jak zwykłe bestie owinięte eposami białych. Thiong'o dużo o tym wie, zwłaszcza że został wtrącony do więzienia za udział w sztuce napisanej w jego ojczystym języku Gikuju.
Something Around Your Neck, autor: Chimamanda Ngozi Adichie
Naprawdę chciałem tej autorki, zwłaszcza że widziałem ją sławną Ted Dyskusja 2012 w której Ngozi mówiła o swojej szczególnej wizji feminizmu, który nie dyskredytuje mężczyzn i podkreśla jego kraj, Nigerię, w którym kobiety są nadal powiązane z ciągłym uwarunkowaniem. Ta różowa inwazja przeplata się z historiami Nigeryjczyków w Stanach Zjednoczonych, zalewając dwanaście historii składających się na tę książkę, w której znajdują się liczne odniesienia do kultury popularnej, Chinua Achebe, a nawet Gabriela Garcíi Márqueza.
Moje 5 odczytów z 2016 roku uczyniły z tego rok nowych odkryć literackich, którymi chciałem się z wami podzielić. Nie kończąc opuszczam Dom dla pana Biswasa autorstwa VS Naipaul, który mam nadzieję kontynuować w 2017 roku, a wkrótce zacznę od White Teeth Zadie Smith. Wiesz, wielokulturowość może.
Jakie były twoje 5 odczytów z 2016 roku? Czy odważysz się je udostępnić?
1.- Tetralogia Paul Verhoeven (Irene, Alex, Rosy & John, Camille), autorstwa Pierre Lemaitre. Po prostu rewelacyjnie.
2.- Baztán Trilogy, autorstwa Dolores Redondo. Pyszne i przerażające.
3.- 11, autor: Stephen King. Najlepszy nauczyciel
4.- Apacze, Miguel Sáez. Odkrycie.
5.- Piekło Czerwonych Khmerów - Denise Affonço. Niezbędna lektura.
Dla mnie ten rok był odkryciem mojego rodaka Alexisa Ravelo i jego wspaniałej powieści Strategia pekińczyka m.in. autorstwa autora, równie bardzo interesująca i od razu przeczytana. Skorzystaj z mojej rady, nie przegap jej. Ten, kto ostrzega, nie jest zdrajcą, jest ostrzeżeniem, niemiecki Pepe Dixit.
Sporo przeczytałem w tym roku, ale zostaje mi:
- Sprzedawca ptaków (Hernán Rivera Letelier)
- Balmaceda (Carlos Tromben)
- Niedola (Stephen King)
- Niemiec z Atacamy (Roberto Ampuero)