Paul Jenkins wydobywa kolory Marvela i DC

Uionista Paul Jenkins żegna się z dwoma wielkimi postaciami (Marvel i DC), wyjaśniając sytuację, jaka istnieje dzisiaj w komiksie w USA

Cóż, w zeszłym tygodniu zając podskoczył, jak to mówią. Nie jest tak, że wszyscy wierzyli, że rysownicy i scenarzyści pracujący dla DC i Marvela byli niezwykle zadowoleni z tego, jak się dzieje, w zależności od tego, co działo się w ostatnim czasie, ale wydaje się, że sprawy są poważniejsze niż większość pesymistów (do których zaliczam siebie ) można sobie wyobrazić. Pudełko grzmotu zostało otwarte listem otwartym od scenarzysty Paul Jenkins (Hellblazer, Inhumans, The Incredible Hulk, Spectacular Spider-man, Witchblade, Sentry and a long etc.), po tym, jak ogłosił, że nie chce ponownie pracować dla DC i Marvela i robić to w BOOM Studios, dla których rozwija Zadanie wróżki z Humberto Ramosem i Deadmatch z Carlosem Magno. Po liście nastąpił wywiad z CBR gdzie bardziej szczegółowo wyjaśniono, co jego zdaniem jest niegodnym traktowaniem, jakie otrzymują autorzy od wydawców dwóch dużych.

Zostawiam wam kilka wyciągów z najbardziej soczystych, które Jenkins wypuścił przez usta i które zostały poparte przez wielu kolegów:

W trakcie mojej kariery w tej branży miałem okazję pracować ze wszystkimi wspaniałymi postaciami z Marvela i DC i przez większość tego czasu była to świetna zabawa. Ale szczerze mówiąc, medium zasługuje na więcej niż to, co mu dajemy. A także fani, ludzie, którzy płacą 4 dolary za każdy komiks. Wyeliminowaliśmy wszystkie konsekwencje opowiadanych przez nas historii i myślę, że komiks mainstreamowy stał się jednorodną mieszanką „meh” *. Nie chcę zachęcać czytelnika do obojętności ani angażować się w produkt, w który nie do końca wierzę.

Aby kontynuować czytanie słów Paula Jenkinsa, wystarczy kliknąć Czytaj dalej:

Wiem, kiedy wszystko było o wiele łatwiejsze i to w czasach Marvel Knights. W tamtych czasach Marvel zbankrutował i nie mieli innego wyjścia, jak dać nam, twórcom, wolność i zaufanie, na jakie zasługuje tak wielu z nas. Patrzę wstecz i zauważam W ludziach y Wartownik, na moim Spidey z Bucky'm [Mark Buckingham] i Humberto [Ramos] i innych hitach, takich jak Wolverine: Pochodzeniei wiem - ponieważ tam byłem - że odnieśli sukces w dużej mierze dzięki temu, że dali mi swobodę tworzenia bez ograniczeń redakcyjnych.

Przez chwilę tak nie jest. W ostatnich latach widziałem bezradność, gdy redaktorzy wprowadzali bezużyteczne i destrukcyjne zmiany w skryptach i rysunkach, w które wcześniej nie ingerowali. Martwi mnie, że twórcy byli w centrum uwagi, gdy potrzebowali ich główni wydawcy, a teraz, gdy rządzą nimi duże korporacje, akcjonariusze ponownie podejmują kreatywne decyzje. Chcę tworzyć komiksy tak, jak powinny. Chcę, żeby postacie umarły i pozostały martwe, albo przynajmniej upewniam się, że kreatywne decyzje w serialu prowadzą do czegoś więcej niż nieuniknionego powrotu do tego samego status quo.

Nigdy nie zapomnę tego, co nam powiedział rachunek jmas podczas jednego z pierwszych spotkań redakcyjnych (właściwie Joe [pierwszego Quesady]): powiedział redaktorom, aby robili dobre serie, a zadaniem działu marketingu będzie ich reklama i sprzedaż. Powiedział wszystkim pracownikom, aby byli odważni i wierzyli w jakość wykonywanych prac. Dał do zrozumienia, że ​​komercjalizacja serialu nie będzie kolidować z twórczymi decyzjami. Cóż, poszło bardzo dobrze w tych ekscytujących czasach, ale kilka lat później zauważyłem bardzo oczywistą zmianę. Teraz zdaję sobie sprawę, że ta zmiana zbiegła się w czasie z negocjacjami Marvela z Disneyem. Nagle ważne były duże wydarzenia i crossovery, i prawdopodobnie nie jestem do tego stworzony.

Miałem relację redakcyjną z Marvelem, która trwa od wielu lat. Nie zawsze był to idealny związek, jak wiemy z Marvelem. I chociaż nie zawsze się zgadzaliśmy, to pozostaje między mną a Marvelem. Fani zrobiliby dobrze, gdyby mieli ze mną problem, gdybym po prostu publicznie emitował moje codzienne skargi bez dobrego powodu. Ale DC to zupełnie inna sprawa. Dlaczego jestem skłonny opisać pewne konkretne szczegóły, które wydarzyły się podczas mojego krótkiego spotkania z nimi w Nowym 52? Ponieważ jestem zbulwersowany sposobem, w jaki twórcy są zastraszani i nieco zdumieni rzeczami, które widziałem w tamtym czasie. Spotkałem więcej kłamstw i zawoalowanych gróźb - i prób usprawiedliwienia dysfunkcyjnego systemu i zachowania - niż kiedykolwiek w swojej karierze.

DC poszedł do toalety. Przypomina mi to, jak wyglądał Marvel tuż przedtem Rycerze Marvela. […] A co najgorsze, onieśmielają swoich autorów. Próbowali mnie zastraszyć i powiedziałem im, żeby poszli do piekła. Horrory są liczne i zróżnicowane. Mam kilku i słyszałem zbyt wielu od różnych autorów, którzy byli bici w celu zachowania zgodności, zawsze z groźbą utraty pracy, jeśli nie pójdą z prądem. Wydaje się, że DC wykształciło kulturę, w której myślą, że „profesjonalizm” w jakiś sposób pieprzy się z autorem, a potem udaje, że jest przyjacielem na konwencie. Profesjonalizm polega na wykonywaniu wysokiej jakości pracy na czas, byciu miłym dla fanów na konwentach lub na dążeniu do celu korzystnego dla obu stron. […] To właśnie niepokoi mnie w tej sytuacji: nie muszę być geniuszem, aby zobaczyć, że są ostatnio wielu bardzo nieszczęśliwych autorów w Waszyngtonie. Cóż, czy możesz sobie wyobrazić, ilu innych nie wiemy, ponieważ uważają, że jeśli coś powiedzą, zostaną umieszczone na czarnej liście? […] Chodzi o to, że DC zaczął zachowywać się jak tyran, zmuszać ludzi do akceptowania gównianych warunków pracy, jakby robili im przysługę. […] Mam wiele innych zainteresowań, takich jak kino, gry wideo i moja pierwsza powieść.

Więcej informacji - Fairy Quest: Jenkins, Ramos i crowdfunding

Źródło - Strefa ujemna


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.