Wywiad z Xabierem Gutiérrezem, twórcą gatunku Gastronomic Noir

Xabier Gutiérrez: Autor tetralogii El Aroma del Crimen.

Xabier Gutiérrez: Autor tetralogii El Aroma del Crimen.

Cieszymy się, że mamy dziś na naszym blogu z Xabier Gutierrez, San Sebastián, 1960 r., twórca gastronomiczny noir, w którym czarny gatunek rozgrywa się między piecami a charakterystycznymi potrawami. Xabier jest jeden z najbardziej uznanych szefów kuchni w naszym kraju i autor tetralogii Los Aromas del Crimenz zastępcą komisarza Ertzaintza Vicente Parra.

Przed śmiercią delektował się swoim ostatnim daniem. Ale tym razem była niewielka różnica w porównaniu z długą listą potraw, o których pisał w gazecie, w której pracował: tę, którą przygotował z pomocą dwóch pieprzonych nieznajomych, którzy go zaatakowali. I smakowało krwią i aromatem węgla drzewnego, w którym upiekli żeberko wieprzowe, które właśnie skończył jeść dwie godziny temu. A także na śmierć. "  (Smak krytyczny, Xabier Gutiérrez)

Actualidad Literatura: Trzy książki, nowy gatunek i ertzaintza w roli głównej. Dajesz swoim wielbicielom przyjemność skosztowania niewyobrażalnych przysmaków, które doprowadzają ich do szaleństwa, a potem decydujesz się poruszyć ich dusze złem i desperacją, jakie kryje w sobie zbrodnia. Jak genialny, wielokrotnie nagradzany i uznany szef kuchni, taki jak Xabier Gutiérrez, trafia do powieści kryminalnych?

Xavier Gutierrez:

Przyjechałem wiele lat temu. Po raz pierwszy się o tym dowiedziałem, gdy miałem trzynaście lat. Najpierw zrobiłem to z książką, której nigdy nie zapomnę. Czas ciszy. (Luis Martin Santos) I z mojej śmiałości wyobrażałem sobie, że mogę to zrobić. A przynajmniej coś podobnego. Głupota Myślę, że ta myśl się nazywa, hahaha. Moje życie zostało przepasane słowami. Jestem z listów trzewnie. Lubię się z nimi bawić. Niech mówią, co ukryli. Jestem trochę nieśmiała i czasami używam słów jako tarczy, aby się chronić. Mają cnotę wyrazistej ciszy. To, co jest powiedziane bez słowa, ma intymną obecność. I prawie wieczna trwałość. Żaden wiatr ich nie zabierze.

AL: Pisarze mieszają i odwirowują swoje wspomnienia i historie, które usłyszeli, tworząc postacie i sytuacje. Twoja inspiracja pochodzi z kuchni, twojego naturalnego środowiska, tego, które opanujesz, w którym czujesz się komfortowo. I właśnie tam pojawia się zbrodnia. W twoich książkach winiarz, krytyk kulinarny i różne osoby związane ze światem gastronomii już umarły. Czy pomysły powstają z prawdziwych chwil, z wydarzeń przeżywanych w kuchni, czy to czysta wyobraźnia, że ​​ustawiasz scenę w otoczeniu ty wiesz najlepiej?

XG: Wszystkie moje powieści są fikcją, przesiąkniętą rzeczywistością. Gra szuka miejsca, w którym ją przyprawiłem. Oczywiste jest, że dobrze znając otoczenie, czasami ulegasz pokusie generowania otoczenia lub bliskich postaci, ale jasne jest, że tak nie jest. Tworzę sytuacje z wyobraźni. Ale prawdą jest również, że twoja wyobraźnia, która jest częścią tworzenia procesu twórczego, jest wynikiem twojej własnej obserwacji i może cię oszukać, przypominając sobie istoty lub sytuacje, które przeżyłeś, ale nie jesteś w stanie zapamiętać. Jest to gra, w której często nieświadomie dajesz się ponieść emocjom.

AL: Zapach zbrodni, Bukiet strachu y Krytyczny smak, ten ostatni opublikowany w 2017 roku. Brakuje nam ostatniego dzieła tetralogii, a Wasi czytelnicy zastanawiają się, czy zostaniemy, jeśli więcej przypadków Vicente Parry, czy kariera naszego ulubionego ertzaintza zakończy się jego kolejnym przypadkiem?

XG: W zasadzie jest to tetralogia i kończy się czwartą odsłoną (Perfumy Czarna Róża), która, mamy nadzieję, wkrótce się ukaże. W ostatniej z pierwszej części odkrywane są ukryte rzeczy. Oczekuje się, że tak się stanie, chociaż już wiesz, że wszystkie cztery to powieści samokończące się. Kontynuując z tym samym policjantem, nie wykluczam tego, nawet zrobić prequel, który już naszkicowałem, ale tylko z trzema liniami. Nie wiem. Teraz kończę nową powieść. Pierwszy poza podkomisarzem ertzaintza Vicente. Jestem zachwycony i myślę tylko o tym, żeby to skończyć. Zostało zaledwie dwadzieścia lub trzydzieści stron.

AL: Vicente Parra, ertzaitza, po pięćdziesiątce, lubiący łamigłówki, żonaty i ojciec rodziny, ma syna uczącego się gotowania, inteligentny, ciekawy i o wielkim sercu. Vicente nie jest wielkim smakoszem, mimo że je w domu jak w luksusowej restauracji. Co Xabier dał Vicente i Vicente Xabier?

XG:  Co za miłe pytanie. Myślę o wielu rzeczach. Dorastaliśmy razem. Nauczyłem go jeść, to jasne. Aby zastanowić się nad przyjemnymi wrażeniami, jakie wywołuje gastronomia bezpośrednio związana z kulturą. Ponieważ jeśli wyrzekniesz się przyjemności jedzenia, za jednym zamachem pozbędziesz się połowy najlepszych przyjemności, jakich może doświadczyć dana osoba. LOL.

Ale nauczył mnie być trochę bardziej uporządkowanym, bardziej rozważnym. Może trochę mniej instynktownie. Tylko trochę. Nadal kocham i nienawidzę z odwagi.

Z drugiej strony Vicente i ja jesteśmy równie uparci i myślę, że kochamy nasze kobiety z taką samą intensywnością.

Ale Vicente dał mi znacznie więcej niż ja jemu. Pokazał mi, że prawie zawsze, jeśli chcesz, możesz. Jest to przepis, który niejednokrotnie, niestety, nie zawsze się sprawdza. Dobra dawka pracy i wiary w siebie. Razem przenoszą góry.

Czasami to mówiłem. Mogę robić gówno, dobrze, dobrze, ale jest moje i WIERZĘ w to. A dla nich zabijam.

Vicente i jego rodzinie (równie ważnym jak plan zbrodni) zawdzięczam zwrot w moim życiu, który sprawił, że odkryłem nowe rzeczy. Śmiałem się z nimi, wypłakałem oczy, dostałem gęsiej skórki. Każdy z nich jest częścią zestawu wrażeń. Z huśtawki tak blisko, jak samo życie. W końcu to kolejny, zrobiony z papieru, ten, który dla nich stworzyłem. Jestem mu bardzo wdzięczna za pokazanie mi ich.

Dziadkowi zawdzięczam jego osobowość, najstarszemu synowi kontakty z dziewczyną. Nie wiem, mógłbym opowiedzieć o każdym z nich.

Kiedyś zaproszę go na obiad do Arzaka… hahahaha, jestem mu to winien.

AL: Dyrektor działu innowacji restauracji Arzak w San Sebastián, współpracownik różnych mediów, doradca firm hotelarskich, profesor mistrza zarządzania restauracjami, kilka opublikowanych i nagradzanych książek kucharskich oraz autor kryminałów. Skąd czas na wszystko?

XG: Doba ma 24 godziny i nie możesz sobie nawet wyobrazić, ile rzeczy można zrobić w ciągu tych 1440 minut, które mają.

Będziesz miał czas na odpoczynek po śmierci… hahaha. Nie bierz tego za wartość nominalną. Nie, poważnie, to długa droga. Piszę rano kilka godzin. Trudno mi więcej pisać, tworzyć. Później, po południu, poprawiam.

Xabier jest Dyrektorem Innowacji w firmie Arzak.

Xabier jest Dyrektorem Innowacji w firmie Arzak.

AL: Nigdy nie proszę pisarza, aby wybierał między swoimi powieściami, ale proszę, aby cię znał jako czytelnika. W twoim przypadku ciekawość jest większa niż kiedykolwiek: czy ulubionymi książkami Xabiera będą książki kucharskie, powieść kulinarna, może klasyczna powieść kryminalna…? Co to za książka, którą wspominasz ze szczególnym uczuciem, że pociesza cię, gdy widzisz ją na półce? Jakich autorów, których pasjonujesz, takich, jakie kupujesz jako jedynych opublikowanych?

XG: Są mieszanką wszystkich. Lubię tajemnicę i napięcie. Są kluczowe i w moich powieściach staram się to przekazać. Lubię klasykę, ale też naszą. Lorenzo Silva, Dolores Redondo czy Carlos Bassas. Również Skandynawowie, chociaż czasami wydaje mi się, że są trochę zimni.

Jedną z książek, których nie zapomnę, jest Egzorcysta Williama Petera Blatty'ego.

Zwykle biegam do księgarni, jeśli przyjedzie ostatnia od Kinga.

Moim drugim źródłem inspiracji jest kino. Piję od niego i czasami krytykują mnie, że moje powieści przypominają scenariusze filmowe. To wychodzi w ten sposób. 

AL: Jakie są szczególne chwile w Twojej karierze zawodowej? Tych, które powiesz swoim wnukom.

XG: Mam nadzieję, że powiem swoim wnukom, że mieli dziadka, który świetnie się bawił, robiąc to, co chciał. Kto kochał bliskich ludzi. Że był wierny swoim zasadom. Że zdobyłem kilka nagród. Ale,…. Muszę ci też powiedzieć, że myliłem się tysiąc razy i że dam z siebie wszystko, żeby to naprawić. Ale to wszystko jest częścią gry.

Na poziomie zawodowym powiem ci, że pisanie było częścią mojego życia.

AL: W dzisiejszych czasach, gdy technologia jest na stałe w naszym życiu, jest nieunikniona ze względu na sieci społecznościowe, zjawisko, które dzieli pisarzy między tych, którzy odrzucają ją jako narzędzie zawodowe, a tych, którzy ją uwielbiają. Prawie 6.000 obserwujących na Twitterze, 2500 na Facebooku, prawie 3000 na Instagramie, z profilem, w którym, zgodnie ze swoim stylem, mieszasz gastronomię i literaturę. Co przynoszą ci sieci społecznościowe? Czy przewyższają niedogodności?

XG: Wszystko ma zalety i wady. Chodzi o to, żeby je wycenić i żeby te drugie nie obejmowały tych pierwszych.

Oczywiste jest, że sieci społecznościowe mają bardzo pozytywną rolę. Otworzyli dużo miejsca, aby ludzie mogli poznać moje książki. Wyciągając bardziej osobiste rzeczy, odbieram trochę gorzej, chociaż czasami to robię.

AL: Czy łatwiej jest zarabiać na życie, pisząc lub gotując?

XG: Robienie rzeczy dobrze jest trudne w taki czy inny sposób. Jeśli chcesz być numerem jeden na świecie, będzie cię to kosztować cokolwiek zrobisz.

AL: Cyfrowa książka czy papier?

XG: Papier, jest bardziej zmysłowy.

AL: Czy piractwo literackie cię krzywdzi?

XG: Tak, ludzie muszą to sobie uświadomić. Że nasza praca jest tak samo szanowana, jak to, co robią. Myślę, że radzimy sobie dobrze, ale przed nami jeszcze długa droga.

AL: Na zakończenie, jak zawsze, zadam Ci najbardziej intymne pytanie, jakie możesz zadać pisarzowi: dlaczego piszesz?

XG: Dla zabawy.

Dzięki Xabier Gutiérrez, życzę wielu sukcesów we wszystkich aspektach zawodowych i osobistych, aby passa się nie kończyła i abyś nadal zaskakiwał nas każdym nowym daniem i każdą nową powieścią.


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.