Wywiad z Víctorem del Arbol, Nagroda Nadal 2016.

Víctor del Arbol, Nagroda Nadal 2016 dla Wigilii prawie wszystkiego.

Víctor del Arbol, Nagroda Nadal 2016 dla Wigilii prawie wszystkiego.

Mamy zaszczyt mieć dziś na naszym blogu z Zwycięzca Drzewa, Barcelona, ​​1968, zwycięzca Nagroda Nadal 2016 przez W przeddzień prawie wszystkiegoChevalier des Arts et des Lettres dla Rządu Republiki Francuskiej, autor bestsellerów, takich jak Milion kropli o Smutek samurajów.

Víctor del Árbol sprawia, że ​​powieść kryminalna jest czymś więcej niż gatunkiem. Każda ich historia jest inna, zaczyna się od zera, nic nie jest przewidywalne. Żadna z jego powieści nie przygotowuje cię do następnej. Zaskakujące, ekscytujące tych pisarzy, którzy wciągają czytelnika, uniemożliwiają mu wybór między swoimi dziełami, ponieważ każdy z nich pozostawił głęboki ślad w jego pamięci.

Actualidad Literatura: Zawsze mówisz, że Twoja pasja do literatury zaczęła się w dzieciństwie, w bibliotece w Twojej okolicy w Barcelonie, gdzie mama zostawiła Cię z braćmi, gdy szła do pracy: jaka była ta książka, która skłoniła Cię do zastanowienia się nad „Kiedy dorosnę” zostanę pisarzem”?

Zwycięzca Drzewa: Na każdym etapie był inny, a niektórzy z nich przekraczali pokoleniowe chwile, aby pozostać wiernymi towarzyszami do końca mojego życia. Od tych klasycznych komiksów adaptowanych od dzieciństwa do Coetzee, książek i autorów, takich jak Steinbeck, Faulkner, Fietzcherald, Dostoyevsky, Delibes, Matute, Mallarmé, Lope ... The Stranger of Camus naznaczył mnie, podobnie jak Max Aub's Raven Manuscript, One H XNUMX Lata samotności Garcíi Marqueza, Hombres del Maíz Miguela Ángela Asturiasa ... Jeśli istniał jakiś ostateczny, nie wiem. Wszyscy zapraszali mnie do spróbowania. Ze względów emocjonalnych pamiętam ważny: „Requiem dla hiszpańskiego chłopa” RJ Sendera. To była nagroda za moją pierwszą literacką nagrodę (w wieku piętnastu lat) iw bardzo szczególnym momencie mojej młodości bardzo dużo zrozumiałem, kiedy odkryłem „De profundis” Oscara Wilde'a. Zacząłem swoje pierwsze kroki z entuzjazmem wobec historii i inspirujące było przeczytanie książek Paula Prestona i Hugh Thomasa o hiszpańskiej wojnie domowej czy Kroniki Indii Bartolomé de las Casas. Świetnie się bawiłem z książkami Folleta, kiedy jeszcze nie napisałem The Pillars of the Earth, z Vozquezem Figueroa i jego Tuaregiem, z Marsé i jego Last Afternoons z Teresą… W każdym razie, zatrzymajmy się teraz. 

AL: Chevalier des Arts et des lettres w 2017 roku. Nagrodę dzielisz z innymi wybitnymi Hiszpankami, takimi jak Carmen Maura, która przez część swojej wielkiej kariery zawodowej rozwinęła się na francuskich scenach, czy Arturo Pérez Reverte, a także z osobistościami ostatnich lat. powieść w literaturze, Bob Dylan, czy żeby wymienić tylko kilka Maryl Streep, Clint Eastwood, Shakira, Carlos Vives… Czy Victor del Arbol jest modny we Francji, jednym z największych rynków dla czarnego gatunku? Co ta nagroda oznacza w Twojej karierze zawodowej?

VDA: Nie lubię myśleć, że we Francji jestem pisarzem modowym, bo moda mija i myślę, że wszyscy, którzy się temu poświęcają, mają wolę przetrwania. Wręcz przeciwnie, cieszę się, gdy widzę, że niektóre z moich prac stają się częścią tego, co nazywamy „bibliotekami pomocniczymi” i że pomimo lat są nadal czytane. Wydaje mi się, że ważne jest, aby książkę można było czytać poza czasem, w którym została napisana i aby nadal była aktualna. To sprawia, że ​​są klasykami.

Chciałbym wierzyć, że otrzymanie nazwy Chevalier des Arts et lettres przez rząd francuski uczyni mnie lepszym pisarzem, ale obawiam się, że tak nie jest. Przyjąłem to uznanie z wielkim szczęściem, ale wiedząc, że opinia innych i moja niekoniecznie są zgrane. Imiona moich poprzedników, które cytujesz, mówią same za siebie o trajektorii i wydarzeniu, do którego wciąż jestem daleko. Ale oczywiście jest to zachęta do dalszych prób. Mała część mnie, której nie mogę stłumić, chciałaby, żeby to prestiżowe wyróżnienie trochę złagodziło drogę w domu, ale nie jestem zbyt podekscytowany. Musimy iść dalej.

AL: Pisarze mieszają i wirują swoje wspomnienia i historie, które słyszeli, aby stworzyć postacie i sytuacje, twój stary zawód, twoje doświadczenie w Mossos, czy kiedykolwiek było to dla ciebie inspiracją?

VDA: Fabulacja z osobistej pamięci to temat, na którym opiera się to, co piszę. Korzeń wszystkiego znajduje się między fałdami przeszłości, która inspiruje, odtwarza, deformuje i wymyśla się na nowo. Istotne doświadczenie jako Mosso jest częścią tej magmy wspomnień i doświadczeń. Jest tam, między stronami, w mniej lub bardziej oczywisty sposób, nawet dla mnie. Moje lęki, moje odkrycia, moje rozczarowania i mój podziw. Część mojego życia.

AL: Czarny gatunek, ale w przeciwieństwie do większości autorów tego gatunku nie ma postaci, która się powtarza, nie kontynuuje, czy myślisz o kimś, kto zagra w jednej z twoich historii w przyszłości, czy też każdy z nich będzie zacząć od zera?

VDA: Może któregoś dnia przyjedzie, ale jak dotąd nie odczuwałem takiej potrzeby. Powinna być postacią zapadającą w pamięć, zdolną pokazać wszystkie swoje oblicza i ewolucję na przestrzeni lat, tak jak potrafi to na przykład Petra Delicado z mojej podziwianej Alicii G. Bartlett.

AL: Wiele wspaniałych chwil, które napędzają i umacniają twoją karierę zawodową, takich jak sukces we Francji Smutek samurajówlub Nagroda Nadal dla W przeddzień prawie wszystkiego. Jakie są dla Ciebie, jako pisarza i jako osoby, szczególne chwile w Twojej karierze zawodowej? Tych, które powiesz swoim wnukom.

VDA: Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem w księgarniach swoją powieść („El Peso de los Muertos”), okładka La Vanguardia w Sant Jordi, na której ukazała się wraz z Juanem Marsé, jednym z moich autorów, papieros, z którego paliłem wczesnym rankiem w Plaza po ceremonii Nadal i zostania samemu myśląc o moim dzieciństwie, bracia. Ale przede wszystkim myślę, że powiem swoim wnukom, że najlepsze jeszcze przed nami i tak będzie.

Above the Rain, najnowsza powieść Víctora del Árbola, wydana przez Destino.

Above the Rain, najnowsza powieść Víctora del Árbola, wydana przez Destino.

AL: Czy w Twojej najnowszej książce Above the Rain, wydanej w 2017 roku, jest już następny projekt? Czy jesteś jednym z tych, którzy rozpoczynają następną powieść zaraz po zakończeniu poprzedniej, czy potrzebujesz czasu na twórczą regenerację?

VDA: Pozwalam mijać czasowi, chociaż pomysły nie pojawiają się ani nie pojawiają się automatycznie. To proces twórczy i nie zawsze go kontroluję. Czasami, gdy piszę, inspirują mnie wypady na inne terytoria, robię notatki i zapisuję je, aby później dojrzeć. Czasami piszę kilka stron, aby sprawdzić, czy czuję się komfortowo, czy to działa. Jeśli nie, porzuć.

Pracuję nad nową historią, w trakcie dokumentowania i zestawiania szkieletu strukturalnego, postaci… To będzie długi proces, zanim zacznę pisać.

AL: Masz napisaną i niepublikowaną powieść The Abyss of Dreams, która była finalistą nagrody Fernando Lara w 2008 r. Co się stało? Wiemy, że to powieść detektywistyczna. Nie masz miejsca na tym konkurencyjnym rynku, czy jesteś tym, który nie chce go już znaleźć?

VDA: Nie wydaje mi się, żeby to dobra powieść, chociaż pomysł jest taki, że wymaga dużo pracy i nie mam ochoty robić tego kroku w tył, żeby ją zrecenzować. Może pewnego dnia.

AL: Masz jakieś hobby lub przyzwyczajenia podczas pisania? Mówią, że lubisz siedzieć i pisać na tarasie baru pod swoim domem… Czy nadal możesz to robić, czy sukces zamyka cię w domu?

VDA: Hahaha, tak, ciągle to robię. Czasami podchodzi do mnie klient, wita mnie lub prosi o podpisanie książki, ale to mili ludzie i szanują prywatność. Właściciele mnie znają i nie zadzierają ze mną, nawet jeśli co dwie godziny poproszę ich o latte. Zimą jest to trochę bardziej skomplikowane, ale to kwestia dobrego opatulenia. Lubię pisać na otwartej przestrzeni, w otoczeniu rzeczy, które się dzieją, z moimi papierosami, moimi notatkami. W dowolnym momencie i dopóki nie poczuję się zmęczony.

AL: Kogoś, komu można pokazać swoją pracę, zanim pozwolisz im zobaczyć światło?

VDA: Lola, moja była partnerka, czytała je. Sprawił, że zobaczyłem bardzo interesujące rzeczy, których nie byłem świadomy. Teraz awansuję mojego redaktora lub proszę żonę o przeczytanie kilku pojedynczych rozdziałów, aby zobaczyć, jak tchnie ta historia. Ale żaden z nich nie jest tak krytyczny jak ja wobec siebie. Ostatecznie wiem, co proponuję i jak blisko lub daleko jestem od osiągnięcia tego.

AL: Jak twoje powieści wpisują się w dzisiejsze społeczeństwo? Kiedy piszesz, co chcesz, aby czytelnicy o Tobie zapamiętali? Jakie tematy Cię interesują poza historią, która je obejmuje?

VDA: Wpisują się w chęć połączenia zawartości i pojemnika. Aktualne, zabawne, bezpośrednie przemówienie opowiadające te same stare prawdy, wątpliwości, które nigdy nie wynikają i uniwersalne tematy sztuki, chęć zagłębienia się w to, kim jesteśmy i znaczenie tego wszystkiego, co nazywamy Istnieniem. Interesuje mnie utracone dzieciństwo, kwestia okrucieństwa oraz kwestia dobra i zła.

Nie wiem, co zapamiętają czytelnicy, nie wiem, czy coś zapamiętają, czy przejdę przez to, jak wiele rzeczy się wydarzy, nie zostawiając po sobie czegoś wartościowego.

Ale zawsze wyobrażam sobie, że słowo, akapit, książka mogą otworzyć drzwi komuś, kto sam wejdzie i wyjdzie z garstką osobistych wątpliwości.

AL: Nie będę cię prosił, żebyś wybierał spośród twoich powieści, ale poproszę cię, abyś otworzył przed nami duszę czytelnika. Jakie są najbardziej wysłużone książki w twojej bibliotece, te, które przechodzą przez lat i zawsze czytasz ponownie? Jakich autorów, których pasjonujesz, takich, jakie kupujesz jako jedynych opublikowanych?

VDA: Przeczytałem całą pracę Delibesa, wiele z tego, co napisano i opublikowano o Camusie, wielokrotnie czytałem Last Afternoons z Teresą. I przeczytałem to, co publikuje, gdy tylko pojawi się przetłumaczone dla Paula Austera i Coetzeego. Z miłością zachowuję antologię poezji hiszpańskiej ze specjalnym miejscem na pewien wiersz Antonio Machado.

AL: Teraz, gdy spełniłeś marzenie każdego pisarza o zarabianiu na życie z pracy, czy piractwo literackie ci szkodzi?

VDA:   Nie tylko dla mnie, ale dla każdego, kto naprawdę czuje jakąkolwiek twórczą ekspresję jako własną. Istnieją bezpłatne sposoby dostępu do czytania bez kradzieży: biblioteki, książki elektroniczne po obniżonych cenach, książki w miękkiej okładce, pożyczki, inicjatywy wymiany peer-to-peer. Mimo to bardziej interesuje mnie, co kryje się za nieprzejrzystą działalnością nielegalnego pobierania. Dziś wiemy, że za tym fałszywym altruizmem są skradzione miliony, które podważają możliwość, że inni autorzy zobaczą światło przy minimalnych gwarancjach jasności i jakości. Nie wiem, jak obliczyć wartość pieniężną książki, ale znam całą pracę, która się za nią kryje, tak że trafia do czytelnika, pisarzy, redaktorów, księgarzy, dziennikarstwa kulturalnego ... Jest wielu ludzi, którzy w końcu zostali uszkodzeni, więc że kilku nielegalnie się wzbogaca. Znamy to od lat, widzieliśmy to na rynku muzycznym. Ignorant może się nauczyć, ale jak można przekonać głupca? Ponieważ głupotą jest nie chcieć widzieć, że na dłuższą metę ta strategia jest ze szkodą dla wszystkich.

AL: W dzisiejszych czasach, kiedy odejście Lorenza Silvy z Twittera jest popularnym tematem, nie mogę się powstrzymać od pytania: jak wyglądają twoje relacje z sieciami społecznościowymi? Czy pomagają pisarzowi w kontakcie z czytelnikami, czy też są dżunglą, która tylko rozprasza?

VDA: Szczerze mówiąc, za każdym razem trochę dalej. Chociaż niechętnie się poddaję, ponieważ miałem świetne spotkania i odkrycia w mediach społecznościowych. Kluczem jest zachowanie szacunku, dokładnie tak, jakbyś miał tę osobę przed sobą. Sieci są środkiem komunikacji i wymiany, który uwielbiam, ale trolle wygrywają, narcyzi, ci, którzy szukają popularności tylko Twoim kosztem, przyciągają uwagę… Kończy się to wyczerpaniem, a przede wszystkim zniechęceniem. Ale nadal warto.

AL: Format papierowy czy cyfrowy?

VDA: Papier

AL: Na zakończenie, jak zawsze, zadam Ci najbardziej intymne pytanie, jakie możesz zadać pisarzowi: Dlaczego piszesz?

VDA: Kiedyś się dowiem. A może nie chcesz wiedzieć. Może po prostu chcesz to robić.

Dziękuję Víctor del Árbol, życzę dalszych sukcesów i nadal dajesz nam wiele wspaniałych powieści.


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.