Michał Santiago, autor The Liar, The Bad Way, The Last Night at Tremore Beach czy Tom Harvey's Strange Summerdaj mi to wywiad gdzie opowiada nam trochę o swoich ulubionych książkach i autorach, projektach i więcej historii. Naprawdę doceniam Twój czas i poświęcenie.
MIKEL SANTIAGO– Wywiad
- ACTUALIDAD LITERATURA: Czy pamiętasz pierwszą książkę, którą przeczytałeś? A pierwsza historia, którą napisałeś?
MIKEL SANTIAGO: Moim najodleglejszym wspomnieniem literackim jest jedno Piątka, także oni Słynne powieści czy komiksy Tintina. Nieco starszy polubiłem Sherlock Holmes i Edgar Allan Poe, i wreszcie do mojego wspaniałego nastolatka: Stephen King.
- AL: Jaka była ta książka, która na ciebie wpłynęła i dlaczego?
MS: Pamiętam intensywne nocne czytanie Cmentarz zwierzątStephena Kinga, czyli długa przejażdżka autobusem na relaks Opanowany, autorstwa Trumana Capote'a lub mojej niepokojącej i ukochanej Patricii Hisghmith z Nieznajomi w pociągu. Miałem szczęście i zacząłem czytać bardzo wspaniałych pisarzy. Uważam ich wszystkich za swoją rodzinę. Czytam je w kółko, prawie jak tradycja, aby spróbować nasycić się ich talentem. Mówią, że wszystko trzyma się z wyjątkiem piękna, prawda?
- GLIN: Kto jest twoim ulubionym pisarzem? Możesz wybrać więcej niż jedną ze wszystkich epok.
MS: Myślę, że dałem Ci kilka dobrych wskazówek w mojej poprzedniej odpowiedzi. Ale muszę powiedzieć, że moja TOP 10 obejmuje również Przechylać, Mistrz, Mankella, Ellroy, Poe ...
- AL: Jaką postać w książce chciałbyś poznać i stworzyć?
MS: Aby stworzyć: do tom Ripley. Wiedzieć: do Sherlocka Holmes.
- AL: Masz jakieś hobby, jeśli chodzi o pisanie lub czytanie?
MS: Rano mi to zajęło kawa, Trochę noszę słuchawki pracy i Przeczytałem ponownie 1000-2000 słów, które napisałem wczoraj. Później wyretuszował frazę, następną, następną ... dopóki nie złapię rytmu i Piszę kolejne dwie, trzy godziny. Nic więcej. Reszta dnia to biznes, sieci, moja rodzina i moja gitara.
- GLIN: A Twoje ulubione miejsce i czas, aby to zrobić?
MS: Przez całe życie pisałem wiele miejsc publicznych, lobby hotelowe, stołówka na lotnisku ... Ostatnio przyzwyczaiłem się Mały stolik że mam w swoim pokoju. Ciągle się lubimy, więc wciąż tam jestem. Dopóki mnie nie znudzisz.
- DO: Który pisarz lub książka wpłynęło na twoją pracę jako autora?
MS: My ulubionych, które już wymieniłem.
- AL: A inne gatunki?
MS: Jestem bardzo ciekawy wszystkiego, co jest napisane w pierwszej osobie. Zacząłem pisać bardzo obszerne pamiętniki i bardzo polubiłem pierwszą osobę. Dlatego uwielbiam czytać styl autorów, którzy używają tego głosu, czy to książki podróżnicze, książki przygodowe, czy to, co nazywają literaturą „poważną”.
- AL: Co teraz czytasz? I piszesz?
MS: Czytanie: Szczęście krasnoludaz Cesar Perez Gellida (A po nim White King, Gómez-Jurado). Pisanie: Moja szósta powieść (właściwie kończąc).
- AL: Jak myślisz, jak wygląda scena wydawnicza dla tylu autorów, ilu jest lub chce publikować?
MS: Co ciekawe, mimo wszystkich złych wiadomości (mało sprzedaży, niewielu czytelników) żyjemy piękny czas. W Hiszpanii dużo czytasz autor krajowy i nie zawsze tak było, zwłaszcza w przypadku gatunków takich jak thriller czy policja. Podoba mi się, że czytelnicy nam ufają, bo robimy to bardzo dobrze.
- AL: Czy moment kryzysu, który przeżywamy, jest dla Ciebie trudny, czy będziesz w stanie zachować coś pozytywnego dla przyszłych powieści?
MS: Koronawirus to skała, a psychologiczne bicie i dramat dla wielu ludzi. Nie wiem… Chcę być optymistą i uważać, że czegoś się nauczyliśmy.
Jak miło jest móc czytać wywiady tych autorów, sprawia, że czuję się z nimi bliżej.
- Gustawa Woltmanna.