Ludzie, którzy prawie nigdy nie czytają, zwykle robią to na plaży, nie wiemy, czy z powodu postawy, z powodu relaksu, który te miejsca zapraszają, gdy zaczyna się lato, lub dlatego, że wydaje się, że wszyscy inni to robią. Bez względu na powody, prawda jest taka, że pomysł instalacji biblioteki na plażach To sukces, który więcej niż jedna rada miejska zaczęła już promować wraz z nadejściem dobrej pogody, ale można by to promować na znacznie większą skalę.
Książki na słońcu
#BiblioBeach Znasz ją Od wtorku do niedzieli od 11:16 do XNUMX:XNUMX. Przyjdź i ciesz się czytaniem na plaży Levante. 📖 pic.twitter.com/Y0d6G5G08A
- Hotel Carlos I (@ hotel_carlos1) 5 kwietnia 2016 r.
Kilka dni temu, Sieć bibliotek miejskich Rady Prowincji Barcelony ogłosiła inaugurację dwóch plaż bibliotecznych w prowincji - jednej w Casteldefells, a drugiej w Arenys de Mar - oraz 24 innych basenów bibliotecznych do dystrybucji w postaci półek i bibliobusów. Z kolei Valencia wyświetla swój Bibliomar na Malvarrosa, a plaża Levante w Benidormie kontynuuje swoją biblioplaya w szesnastą rocznicę tej inicjatywy. Turystyczne miasta, które znają potencjał literatury jako uzupełnienie tych popołudniowych piaskowo-piaskowych popołudni, którym ulegają tysiące turystów odwiedzających ich wybrzeża.
Jeśli chodzi o scenę międzynarodową, biblioteka plażowa Ikea w Bondi Beach (Australia) jest jedną z najbardziej znanych na świecie, a Biblioteca da Praia w Rio Grande do Norte (Brazylia) zamienia wymianę książek w egzotyczny doświadczenie towarzyszące czytaniu z tropikalnymi sokami z baru przekąskowego znajdującego się na stoisku.
Więcej niż inspirujące przykłady tego, jak książki dostosowują się do warunków sezonowych, co nie zawsze jest łatwe do osiągnięcia, biorąc pod uwagę problemy gospodarcze i ograniczone fundusze, które otrzymują biblioteki w niektórych krajach, w tym w naszym. Jednak to, na co rząd nie może (lub chce) sobie pozwolić, jest prawdopodobnie w zasięgu obywatela poprzez prostą czynność polegającą na dzieleniu się książkami na plaży, co jest idealną inicjatywą dla mody, w której miło byłoby zostać. Jeśli to możliwe na zawsze.
Zaczniemy?
Gdybyśmy mieli więcej bibliotek na plażach ewentualnie zachęcanie do czytania wśród osób, które (prawie) nigdy nie otwierają książki, byłoby skuteczniejsze, a miłośnicy literatury byliby szczęśliwsi.
Dzięki tym inicjatywom plażowe flirty mogą się nawet zrodzić z dużo ciekawszych rozmów. Ale to już inna historia.
Rozpocząłbyś taką inicjatywę? Czy znasz inną biblioplaya?
Nie wiem, czy można by to wdrożyć w naszej ukochanej Ameryce, ale to dobry pomysł.