A ty ... ile książek przeczytałeś?

Półka na książki

Wczoraj przeglądając Twittera, widzę, jak wiele osób mówi o książkach, które przeczytały w tym roku. Pytanie zostało uruchomione ze świetnej strony internetowej Książki i literatura.

Wśród odpowiedzi widziałem osoby, które twierdziły, że przeczytały 60, 65, 50 lub 20 książek. Zacząłem robić relacje, a ci, którzy twierdzą, że przeczytali 60 lub więcej książek, wychodzą nieco więcej niż jedną książkę tygodniowo. Zacząłem więc przeglądać swoje odczyty z 2014 roku.

W liczbie nie jest to nic spektakularnego, ale jest coś, co zwróciło moją uwagę: nie pamiętam wszystkich książek. Moje lektury składają się z moich książek, tych, które pożyczyłem z bibliotek i tych, które zostały mi wypożyczone.

No cóż, sprawdziłem swoje, bo widzę je na półce i wystarczy spojrzeć, żeby coś z tego przypomnieć. Ale z tych, których nie mam, wyznaję, że zapomniałem.

Zastanawiałem się wtedy, po co zadawać sobie pytanie, ile książek przeczytałem w ciągu roku, skoro jest jasne, że wiele z nich nie odcisnęło na mnie znacznego piętna. Dlatego przeformułowuję pytanie: Ile książek odcisnęło na mnie piętno w tym roku? Pytanie jest bardziej tandetne, ale być może dokładniejsze.

W tym roku muszę przyznać, że odkryłem pisarza, którego bardzo polubiłem i o którym przeczytałem dwie prace: Izaak Rosa. kupiłem Ciemny pokój i wziąłem pożyczkę Kolejna cholerna powieść o wojnie domowej!

Pierwsza sprawiła, że ​​siadam podejrzliwie przed komputerem (przeczytaj to, jest to wysoce zalecane), a drugą uważam za podręcznik dla każdego początkującego pisarza (wśród których się znajduję).

Pamiętam też, jak czytałem i ponownie czytałem wiersze dzieci na moich zajęciach Świat bez słów de Bianca Estela Sanchez. Wspaniała książka, która czasami dodawała mi otuchy ze względu na swoje piękno i wyobraźnię.

Na koniec zaznaczę, że był to rok, w którym odkryłem wielką sztukę hiszpańskiego XX wieku: Czeskie światłaz Ramón Maria del Valle Inclán. Przeczytałem ją dwukrotnie, zachwycając się tym groteskowym arcydziełem.

Chociaż przeczytałem o wiele więcej, kiedy patrzę wstecz, są to pierwsze tytuły, które przychodzą mi do głowy.

A ty ... ile książek zostawiło twój ślad w tym roku?


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Aida Ramos powiedział

    W tym roku postanowiłem wreszcie przeczytać klasykę. Najlepsze sto lat samotności i dla których bije dzwon, i zdałem sobie sprawę, że są one niezbędne, aby nauczyć się być dobrym pisarzem. Szczęśliwego Nowego Roku!

  2.   Historie Magar powiedział

    Pierwsze, co przychodzi mi do głowy ze względu na ślad, jaki mi zostawili, to:
    - „Silk” i „Crystal Lands” autorstwa Alessandro Baricco
    - „Stary człowiek i morze” Ernesta Hemingwaya
    - „Pakt krwi” Mario Benedettiego
    - „Narzeczona księżniczki” Williama Goldmana
    Bilans mojego roku czytania jest pozytywny i bez wątpienia były to czytania, które należy zapamiętać.
    Pozdrowienia!

  3.   późno powiedział

    Używałem http://www.goodreads.com Prawda jest bardzo przydatna do śledzenia tego, co czytasz, co lubisz i co chcesz przeczytać, a także tego, co czytają Twoi znajomi. Prawda jest taka, że ​​jest to bardzo interesujące

    Zostawiam Ci mój profil https://www.goodreads.com/user/show/18285062-nacho-morato