Że Domingo Villar to słabość kto wpisuje te linie, jest tajemnicą poliszynela, a żadnego, jeśli jesteś stałym klientem tego bloga, na którym jest kilka artykułów o nim i jego książkach. Mam też szczęście, że go poznałem, że go pozdrowiłem wielokrotnie i upewniliśmy się, że Twój prostota jako osoba idzie w parze ze swoim ogromnym talentem pisarskim.
Dzisiaj daję sobie w ten sposób prezent urodzinowy wywiad że Domingo był na tyle uprzejmy, że przyznał mi to w zeszłym miesiącu. Dziękowanie za poświęcony czas i poświęcenie to niewiele. To, co wielu czytelników naprawdę docenia, to poddanie się nam Leo Caldas i Rafa Estévezi ciesz się prozą z tak wyjątkowym głosem jak Twój. Gracianie za wszystko, niedziela.
Niedziela Villar
Urodzony w Vigo, ale mieszkający w Madrycie Domingo Villar ma jedną z nich wyjątkowy prestiż we współczesnej hiszpańskiej powieści kryminalnej tylko 3 tytułów opublikowany: Oczy wodne, Plaża utonęła y Ostatni statek. Ale rozumiesz to, kiedy odkrywasz dwa niepowtarzalne znaki: inspektor z Vigo Leon Caldas i jego asystent aragoński Rafael Estevez. I idziesz do scenariuszy takich jak te, które otaczają i użyźniają ujście rzeki Vigo.
Ponadto, niezwykła proza że czytasz tak, jakbyś pływał na jednym z promów, które przepływają przez to ujście od brzegu do brzegu między jakimikolwiek miastami, zatoczkami, plażami i ukrytymi zakątkami pełnymi piękna. Jest także przestępstwaoczywiście i ich badania, ale przede wszystkim są zapasy jego znaków i dziwactwo bardziej galicyjski, a także bardziej sugestywny.
A amalgamat dotknięć które składają się na styl opowiadania historii że Domingo Villar ma i że został nagrodzony kariera równie udana jak wierna przez wielu czytelników, którzy podążają za nim z oddaniem. Że byliśmy w stanie wytrzymać dziesięć lat za jego ostatnią powieść i że będziemy czekać na to, czego potrzeba do następnej.
WYWIAD Z DOMINGO VILLAREM
- ACTUALIDAD LITERATURA: Czy pamiętasz pierwszą książkę, którą przeczytałeś? A pierwsza historia, którą napisałeś?
DOMINGO VILLAR: Nie jestem pewien co do pierwszej książki, którą przeczytałem, ale pierwsza historia, którą napisałem a przynajmniej pierwszy, który pamiętam, był bzdury zatytułowane Pigwa pustynna.
- AL: Jaka była pierwsza książka, która cię uderzyła i dlaczego?
DV: Wyspa skarbuprzez Stevenson. Zawsze czułem fascynacja morzem. Jako dziecko widziałem ujście rzeki z okna i przypuszczam, że Jim Hawkins czuł się jak ktoś bardzo bliski.
- AL: Twoi ulubieni pisarze? Możesz wybierać spośród wszystkich czasów.
DV: Robert Louis Stevenson, Dennis Lehane'a, Jan Irving, Cormac McCarthy, Camilleri, Munoz Molina, Marse, Potok, barojaGarcia Marquez, Carlos Oroza, Leopoldo Maria Panero, Joaquin Sabina...
- AL: Jaką postać w książce chciałbyś poznać i stworzyć?
DV: Za pirata Long John Silver, najbardziej czarujący łajdak w literaturze.
- AL: Masz jakiś nawyk lub manię, jeśli chodzi o pisanie lub czytanie?
DV: Leo w pozycji leżącej cisza, na sofie lub w łóżku. Piszę z muzyka miękkie czekolada y kawa.
- AL: A Twoje ulubione miejsce i czas, aby to zrobić?
DV: Wolę pisać od noc, kiedy w domu jest cicho. Zwykle stawiam się w stół obiadowy, gdzie mogę przedłużyć mój apuntes i notesy.
- AL: Jakie gatunki literackie lubisz najbardziej?
DV: The poezja i czarna powieść.
- AL: Jaki pisarz lub książka wpłynęło na twoją pracę jako autora?
DV: Andrea Camilleri, Vazquez Montalban, Torrente Ballester, Lorenzo Silva...
- AL: Co teraz czytasz? Dla przyjemności czy jako dokumentacja?
DV: Tak czytanie, żeby się udokumentować i postaraj się dobrze umieścić moją następną książkę.
- GLIN: I piszesz? Być może czwarta powieść inspektora Caldasa?
DV: Jestem w tym, tak robić notatki, szkicować historię… Chciałem spędzić tej wiosny kilka tygodni w Galicji, aby wejść i powąchać miejsca, w których zamierzam umieścić książkę, ale Covid-19 ma inne plany.
- AL: Jak myślisz, jak wygląda scena wydawnicza dla tylu autorów, ilu jest lub chce publikować?
DV: Myślę publikacja nigdy nie była tak łatwa. Amazon oferuje możliwość samodzielnego publikowania i wielu wydawców „łowi ryby” na tym łowisku. Problem jest inny: brakuje czytelników. Czytanie jest wspaniałą czynnością, ale wymaga wysiłku z wyobraźnią, którego coraz mniej osób jest skłonnych podjąć. Przestajemy być aktorami, aby stać się zwykłymi widzami.
- AL: Czy moment kryzysu, który przeżywamy, jest dla Ciebie trudny, czy będziesz w stanie zachować coś pozytywnego dla przyszłych powieści?
DV: W całym tym bałaganie nie widzę prawie nic pozytywnego. Z początku wydawało mi się to tak nierealne, że tygodniami nie mogłem pisać ani czytać. I wiem, że nie przytrafiło się to tylko mnie. Po co bajka, skoro powieść była wokół nas?