WYWIAD Z MIGUELEM RUIZEM MONTAÑEZEM
- ACTUALIDAD LITERATURA: Czy pamiętasz pierwszą książkę, którą przeczytałeś? A pierwsza historia, którą napisałeś?
MIGUEL RUIZ MONTAÑEZ: Prawda jest taka, że nie, jestem niezłomny czytelnik od dzieciństwa. Ale dobrze pamiętam pierwsza historia że napisałem, bo wygrał nagroda pisemna w mojej szkole. To było o moneta że liczył w pierwszej osobie swoje przygody przez kieszenie ludzi.
- AL: Jaka była pierwsza książka, która cię uderzyła i dlaczego?
MRM: Drzewo naukiprzez Pío Baroja. Może dlatego postanowiłem zostać inżynierem.
- AL: Kto jest Twoim ulubionym pisarzem? Możesz wybrać więcej niż jedną ze wszystkich epok.
MRM: Paul Auster jest bez wątpienia moim punktem odniesienia. Dużo czytałem i wiele się od niego nauczyłem. Philip Roth i Jonathan Franzen imponują mi. W języku hiszpańskim Roberto Bolano. Na ogół Uwielbiam latynoską literaturę amerykańską, magiczny realizm Uważam to za wyjątkowe. Ale jestem też pasjonatem Klasyczny, nawet powieści autorstwa przygody bardziej tradycyjne.
- AL: Jaką postać w książce chciałbyś poznać i stworzyć?
MRM: Z książki Roberto Bolaño, Dzicy detektywi, Ulises Lima i Arturo Belano. Są tak dobre, że Roberto dostał kilka dobrych książek, aw moim przypadku za każdym razem, gdy czytam tę pracę, odkrywam nowe rzeczy o tych tajemniczych postaciach.
- AL: Masz jakieś hobby, jeśli chodzi o pisanie lub czytanie?
MRM: Tworzę wykresy, podsumowania, wykresyitp. Jestem bardzo inżynierem w godzinie pisania. Zawsze muszę mieć solidna rama pracy przed rozpoczęciem. W tym też jestem bardzo inżynierem.
- AL: A Twoje ulubione miejsce i czas, aby to zrobić?
MRM: Nocny pisarz. kocham samotność nocy, cisza i spokój. Mam pokój w moim domu z rozszerzeniem świetna biblioteka personel, w którym znajdują się wszystkie książki, które karmiły mnie od lat.
- AL: Jaki pisarz lub książka wpłynęło na twoją pracę jako autora?
MRM: Paul Auster, muszę przyznać, że bez przerwy ponownie czytam twoje książki. Ale mój największy podziw dotyczy Roberto Bolano. Dzicy detektywiJak powiedziałem, to arcydzieło.
- AL: Twoje ulubione gatunki poza historycznymi?
MRM: Przeczytałem wszystko od bestsellerów po dzieła literackie. Myślę, że każda książka zawierająca dobrą historię to jest warte pożyczenia mi czasu. Uwielbiam oryginalność.
- AL: Co teraz czytasz? I piszesz?
MRM: czytam Ratuj ogień, tegoroczna nagroda Alfaguara, od William Arriaga. Byłem w Meksyku w grudniu i chciałem lepiej poznać realia tego kraju, a ta praca to wyjątkowe prześwietlenie.
Jeśli chodzi o nową książkę, nadal jestem w etap wychwytywania pomysłów. Moja ostatnia powieść Krew Kolumba, nadal jest tak klientem, że potrzebuję trochę więcej czasu na przemyślenie nowych historii.
- AL: Jak myślisz, jak wygląda scena wydawnicza dla tylu autorów, ilu jest lub chce publikować?
MRM: Tak zaskakujący la ilość de Personas Decydują się napisać książkę ze zdrowym zamiarem jej wydania, ale szybko zdają sobie sprawę z trudności. Na szczęście dzisiaj są alternatywne możliwości które ustępują miejsca nowym pisarzom.
- AL: Czy moment kryzysu, który przeżywamy, jest dla Ciebie trudny, czy będziesz w stanie zachować coś pozytywnego dla przyszłych powieści?
MRM: Myślę w tym, co się dzieje, jest niewiele pozytywów, nawet jeśli niektórzy mówią, że wyjdziemy silniejsi. W moim przypadku miałem szczęście w zakresie zdrowia i pracy, ale o tych miesiącach nie będę pisać, postaram się jak najszybciej o nich zapomnieć. Pomoże mi w tym literatura.