Pieśń Mio Cid
Ci z nas, którzy studiują tak zwane czyste litery, wiedzą, jak to było rozszyfrować niektóre fragmenty XIV-wiecznego kastylijskiego hiszpańskiego, kiedy czytaliśmy Pieśń Mio Cid. Arcydzieło średniowiecznej literatury epickiej W tych częściach jest to poemat epicki senior to jest zakonserwowane completo.
Liczyć wyczyny od szlachetnego kastylijskiego Rodrigo Diaz de Vivar, który mieszkał w druga połowa XI wieku. Walczył przeciwko Maurom, aby odzyskać honor po tym, jak niesłusznie oskarżono go o kradzież pieniędzy od króla.
Jego autorstwo i data w którym został napisany, pozostaje powód do debaty przez najbardziej pilnych. Wydaje się, że zgadzają się, że jest oparty na seria wersji ustnej które musiały krążyć od małego po śmierci Cida.
Wybrałem słynny fragment z Jura Santa Gadea zapamiętać. I dodaję wersety, które mu poświęcił Manuel Machado w wierszu Castilla.
Jura Santa Gadea
czy synowie Boży przysięgają,
składają przysięgę Alfonso
za śmierć swojego brata.
Dobry Cid to wziął,
ten dobry kastylijski Cid,
na żelaznej śrubie
i drewnianą kuszę
i z niektórymi ewangeliami
i krucyfiks w dłoni
Słowa są takie mocne
które przerażają dobrego króla:
- Złoczyńcy cię zabiją, królu,
złoczyńcy, którzy nie są szlachcicami,
z Asturii w Oviedo,
które nie są kastylijskie;
zabij się ościeniami,
nie włóczniami ani strzałkami;
z rogatymi nożami,
obejmujesz drogi,
nie buty z kokardą;
z łykowymi koszulami nocnymi,
nie z Holandii ani nie rzeźbione;
konno, chodź na osłach,
nie na mułach ani koniach;
przynieś lejce linowe,
brak blanszowanych skór;
zabij się za pługi,
że nie w miastach ani w mieście,
i wyjmij swoje serce
dla złowrogiej strony
jeśli nie powiesz prawdy
o co się pytamy:
jeśli poszedłeś lub wyraziłeś zgodę
po śmierci twojego brata.
Przekleństwa były tak silne
że król ich nie udzielił.
Manuel Machado
Castilla
na twardych krawędziach ramion,
lekkie obolałe napierśniki i plecy
i płomienie na końcach włóczni.
Ślepe słońce, pragnienie i zmęczenie
Przez straszny step kastylijski,
na wygnanie z dwunastoma własnymi
- kurz, pot i żelazo - jedzie Cid.
Karczma jest zamknięta z kamienia i błota, nikt nie reaguje ... Na rękojeść miecza
i do opowieści o łopatach o żaluzji
to ustąpi, słońce płonie, powietrze jest piekielne!
Na straszne ciosy
ochrypłego echa, czysty głos, srebrny
i zrobione ze szkła, odpowiedz ... Jest dziewczyna
bardzo słaby i bardzo biały
na progu. Jest wszystkim
niebieskie oczy i oczy. łzy.
Bladozłota nimba
jego zaciekawiona i przestraszona twarzyczka. Dobry Cid, wejdź. Król nas zabije,
zrujnuje dom
i obsiej ubogie pole solą
że mój ojciec pracuje ...
Odszedł. Niebo napełni cię szczęściem ...
W naszym złym, o Cidzie, nic nie zyskujesz! Dziewczyna milczy i płacze bez jęczenia ...
Dziecięcy szloch przecina skład
zaciekłych wojowników,
a bezkompromisowy głos woła: Chodźmy!
Ślepe słońce, pragnienie i zmęczenie ...
Przez straszny step kastylijski,
na wygnanie z dwunastoma własnymi
- kurz, pot i żelazo - jedzie Cid.